Człowiek
Zaburzenia emocjonalne
Onanizm (masturbacja, samogwałt) polega na drażnieniu zewnętrznych narządów płciowych za pomocą ręki lub różnych przedmiotów w celu wywołania przyjemności. Nazwa pochodzi od biblijnego imienia Onan. Tło onanizmu jest najczęściej erotyczne, lecz nie jest to regułą, bowiem ze zjawiskiem onanizmu spotykamy się również u małych dzieci, a nawet u niemowląt.
U niemowląt pierwsza faza poznania świata opiera się przede wszystkim na zmyśle dotyku. Niemowlę stara się dotknąć wszystkiego, co się znajduje w zasięgu jego ręki. Dotyka więc z zainteresowaniem również i różnych części swojego ciała. Ponieważ narządy płciowe są bogato unerwione, „zabawa" nimi staje się z biegiem czasu ulubionym zajęciem. Zjawisko to u małych dzieci nie ma nic wspólnego z rozbudzeniem seksualnym, jakkolwiek rodzice nierzadko tak je sobie właśnie tłumaczą, zamartwiając się i karcąc dzieci na różne sposoby. Powoduje to prawie zawsze skutek odwrotny: skierowanie tym większej uwagi dziecka na sferę płciową, w dodatku przedstawianą jako siedlisko zła, brudu moralnego i występku.
U chłopców w wieku dorastania w wyniku drażnienia prącia następuje wytrysk nasienia, z czym wiąże się później prawie zawsze uczucie obrzydzenia, upokorzenia, samopotępienia. Przeżycia te u niektórych osobników kumulują się w większym lub mniejszym stopniu i.nie przemijają bez śladu. Pozostają czasem po nich w psychice pewne ślady wyrażające się jako różne mankamenty charakteru, usposobienia, woli, zdolności do współbrzmienia z otoczeniem. Onanizm jest niewątpliwym zakłóceniem fizjologicznego toku dojrzewania płciowego, choć ulega mu olbrzymi odsetek chłopców i dziewcząt. Przez racjonalne wychowanie i zapewnienie człowiekowi od wczesnego dzieciństwa higienicznych warunków można — przynajmniej w znacznym stopniu — przyczynić się do zmniejszenia nasilenia tego zjawiska wśród młodzieży.
Nie tylko wśród ludzi prostych, ale również i wśród warstw wykształconych szerzą się do dziś przesądy na temat szkodliwości onanizmu, a zwłaszcza o jego zgubnych następstwach dla psychiki. Poglądy te nie znajdują potwierdzenia w świetle dzisiejszej nauki. Straszy się młodych ludzi, że wskutek uprawiania onanizmu zachorują psychicznie, że wystąpią u nich porażenia nerwowe, ślepota, padaczka, impotencja, a także — co już jest czystą niedorzecznością — choroby weneryczne. Jako argumentu odstraszającego używa się nawet jednostki chorobowej zupełnie nieznanej: „wysuszenie mózgu" itp.
To nieuzasadnione zastraszanie powoduje u młodzieży konflikty wewnętrzne i stany depresji oraz związane z tym objawy: drażliwość, przygnębienie, trudności w skupieniu uwagi w nauce W mniemaniu młodzieży zastraszonej zgubnymi skutkami onanizmu każde drobne niedomaganie, jak ból głowy, uczucie zmęczenia i senności (dość często występujące w okresie pokwitania), poczytywane jest za sygnał rozpoczynającej się choroby. W wypadku takiego postępowania rodziców (czy wychowawców) z dzieckiem nie wiadomo, co z obserwowanych wad i skrzywień jego psychiki odnieść do skutków przykrego nawyku, a co do skutków fałszywego leczenia, które bywa gorsze od choroby.
Skłonność do onanizmu wywołana napięciem seksualnym domagającym się odprężenia ustaje z reguły samoistnie w późniejszym wieku młodzieńczym. W tym okresie zwykle słabnie egocentryczna dążność do samozaspokojenia, a zjawia się altruistycz-ne uczucie miłości, połączone z silnym pragnieniem posiadania osoby kochanej, uczucie przynoszące pełnię zadowolenia duchowego i harmonii.
Skłonność do onanizmu w różnych okresach życia nie jest jednakowa u obydwu płci. U chłopców jest ona większa w dzieciństwie, a nasila się szczególnie w okresie dorastania, po czym stopniowo wygasa. U dziewcząt nasilenie skłonności do onanizmu wzrasta z wiekiem i najczęściej można się spotkać z nim w końcowym okresie dorastania oraz po zakończeniu tego okresu. U starszej młodzieży częstość onanizmu jest większa wśród dziewcząt niż wśród chłopców .
Najlepsze współczesne metody przeciwdziałania nawykowi onanizmu sprowadzają się do wspólnej zasady: obniżanie napię-cia seksualnego poprzez nieprzerwane absorbowanie uwagi dziecka nauką, pracą, sportem, rozrywkami — w takim stopniu, ażeby sprawy te pochłonęły dziecko całkowicie, aby nie miało ono zbyt wiele wolnego czasu, przebywało stale w otoczeniu osób starszych lub kolegów. Wszystko to utrudnia uprawianie onanizmu. Metody te powinny być jednak stosowane tak, aby nie zwracały uwagi młodzieży.
Ustalenie, czy dziecko się onanizuje, bywa często trudne, zwłaszcza w odniesieniu do dziewcząt. Cechą charakterystyczną dla chłopców jest „plamienie" bielizny pościelowej. Pamiętajmy jednak, że u chłopców nie onanizujących się występują również w okresie dojrzewania zmazy nocne (polucje) z wytryskiem nasienia. Miejscem, gdzie dziecko się onanizuje, niekoniecznie musi być łóżko. Bardzo często odbywa się to w ubikacji lub w innych ustronnych miejscach.
Dość charakterystycznym i prawie zawsze występującym objawem u onanizujących się dzieci jest wzmożona pobudliwość układu nerwowego, demonstrująca się między innymi nadmiernym poceniem się, zwłaszcza dłoni, które przy tym pozostają chłodne i blade. Dalsze objawy to przede wszystkim wzmożona pobudliwość naczynioruchowa (bledniecie, czerwienienie się), drżenie powiek, ssanie palców lub ogryzanie paznokci, skubanie włosów i wykonywanie różnych ruchów mimowolnych. U onani-stów uderza zwykle pewna zmiana usposobienia; stają się oni bardziej skryci i zamknięci. Towarzyszą temu czasem stany lękowe, bezsenność, zmienność usposobienia, nadmierne zwracanie uwagi na różne dolegliwości (hipochondria), często powtarzające się bóle głowy o charakterze migreny, zmęczenie, zniechęcenie, skłonność do pokładania się w ciągu dnia, obniżona chęć do pracy i zabawy.
Wzmożona pobudliwość układu nerwowego z towarzyszącymi jej podanymi wyżej objawami jest cechą charakterystyczną w ogóle dla okresu dorastania, a więc niekoniecznie musi się wiązać z onanizmem. Na przykład pocenie się dłoni może towarzyszyć różnym stanom chorobowym lub nawet może być izolowanym objawem, z którym nie wiążą się żadne zmiany patologiczne w ustroju.
Rozmowa z dzieckiem, które uprawia onanizm, powinna być przeprowadzona dyskretnie, na osobności. Nie wolno zawstydzać dziecka i moralizować. Należy mu wyjaśnić, że onanizm jest czymś nieestetycznym i biologicznie niewłaściwym. Należy się odwołać do ambicji i zapewnić dziecko, że zaniechanie tych praktyk jest zupełnie możliwe przy pewnej dozie dobrej woli i panowania nad sobą. Najlepiej jednak nie przeciągać takich rozmów. Właściwe postępowanie polega na rozbudzaniu w dziecku innych zainteresowań i odciąganiu jego uwagi od własnej osoby. Skłonność do onanizmu jest mniejsza w warunkach przestrzegania higieny osobistej — utrzymywania w czystości narządów płciowych, częstej zmiany bielizny osobistej i pościelowej, a także regularnych wypróżnień i oddawania moczu, ponieważ przepełnienie kiszki stolcowej i pęcherza wpływa u tych dzieci drażniąco na narządy płciowe. U mniejszych dzieci, u których stwierdzono zainteresowanie własnymi narządami płciowymi, celowe jest zakładanie na noc obcisłych, ale nie uwierających majteczek.
Wielu autorów opierając się na fakcie, że w okresie dojrzewania onanizuje się olbrzymi odsetek mężczyzn i kobiet \ oraz na tym, że przy braku rażących błędów wychowania onanizm nie pozostawia u osobników dojrzałych żadnych śladów ani somatycznych, ani psychicznych, uważa onanizm za zjawisko normalne dla wieku dojrzewania, nie wymagające żadnej interwencji i przemijające zawsze samoistnie. Za zjawisko patologiczne uważają oni tzw. onanizm ekscesywny polegający na codziennym, a nawet kilkakrotnym w ciągu dnia samogwałcie. Chodzi tu przeważnie o osobników z nadmiernie nasilonym popędem płciowym. Do zjawisk niewątpliwie patologicznych zalicza się również tzw. onanizm psychiczny. Zjawisko to — spotykane częściej u dziewcząt — polega na doprowadzaniu się do
onanizmu wyłącznie drogą intensywnego myślenia o stosunku płciowym. Dotyczy ono osobników wyjątkowo wrażliwych i pobudliwych. Patologicznym zjawiskiem jest utrwalenie się nawyku onanizmu poza wiek dojrzewania, gdy osobnik więcej zadowolenia znajduje w onanizowaniu się niż w stosunku płciowym. Zjawisko to należy do dziedziny perwersji płciowej i dotyczy z reguły osobników neurotycznych i psychopatycznych. Niekiedy przyczyny skierowania zainteresowań i uwagi seksualnej na własne ciało mają swe źródło w wadliwie pojętej „sublimacji" w wychowaniu, połączonej z budzeniem w dziecku od najwcześniejszych lat niechęci i wstrętu do płci przeciwnej. To chorobliwe zjawisko nosi nazwę narcyzmu. W pewnych warunkach skłonności narcystyczne mogą się przekształcić w skłonności homoseksualne (pociąg seksualny do osobników tej samej płci).
Zjawiskiem zdecydowanie szkodliwym z punktu widzenia higieny psychicznej jest onanizm zbiorowy. Można się z nim spotkać w szkołach, a zwłaszcza w internatach. Zwykle tworzą się zamknięte koła i „kluby" chłopców onanizujących się jednocześnie lub onanizujących się wzajemnie. W internacie miejscem tych seansów jest zazwyczaj sypialnia, w szkole — ustęp.
Okoliczności, w jakich uprawiany jest zbiorowo ten nałóg, sprawiają, że prawie zawsze następuje jakieś naruszenie zdrowia psychicznego, prowadzące w konsekwencjach do różnych zboczeń płciowych i perwersji. Jednym z najczęstszych skutków uprawiania przez długi czas zbiorowego onanizmu jest homoseksualizm — w jego formie nabytej, bynajmniej nie uwarunkowanej zaburzeniami natury hormonalnej w zakresie wydzielania do-krewnego gruczołów płciowych. Postępowanie szkoły w wypadku podejrzeń co do uprawiania przez wychowanków zbiorowego onanizmu musi być nacechowane dużym taktem. Stosowanie brutalnych środków w rodzaju inwigilowania uczniów udających się do ubikacji, urządzanie wszelkiego rodzaju „nalotów" inspekcyjnych w internatach o niespodziewanej porze z nakazem pokazywania prześcieradeł itp. należy zaliczyć do form postępowania, których wynikiem jest pogłębienie istniejących trudności, utrata zaufania i tym sprytniejsze konspirowanie wykroczeń. Najlepiej, w sprawie kroków zamierzonych w konkretnych i nie budzących wątpliwości przypadkach, naradzić się z psychologiem.
“
Okres przekwitania
Kiedy w wieku 44—50 lat ustaje miesiączkowanie, mówimy, że kobieta przechodzi okres przekwitania Istota zmian, które się dokonują w ustroju kobiety w tym czasie, polega na ustaniu cyklicznego procesu dojrzewania jajeczek w jajnikach i wydalania ich przez jajowody do macicy. Zmiany jednak nie zachodzą tylko w samych jajnikach, dotyczą one także przysadki mózgowej, tarczycy i innych narządów. W wyniku przekwitania kobieta traci zdolność rodzenia dzieci.”