Kształcenie mowy
Gwara szkolna
Szeroki zasięg ma także gwara szkolna (żargon). Wybitny badacz gwary B. Wieczorkiewicz *) napisał o gwarze szkolnej tak: „Istnieją przeróżne odmiany gwar środowisko- wych, niezrozumiałe w innych środowiskach. Przykładem może być tu gwara szkolna. W szkole uczniowie tworzą swój własny język, którego odrębność polega przeważnie na operowaniu symbolami słownymi, zastępującymi wyrazy i zwroty języka ogólnego po to, aby ten język był zrozumiany tylko w danym środowisku". Posługiwanie się gwarą szkolną przez ludzi dorosłych — spoza grona rówieśników, uczniów — jest przez nich źle widziane, a nawet wyśmiewane. Humorystycznie zabrzmiały pytania, sformułowane w gwarze szkolnej, reportera telewizyjnego, skierowane do młodzieży wracającej z zimowisk po feriach. Na owe pytania odpowiedziała ona pięknym językiem polskim, lekceważąc w ten sposób zachowanie kogoś, kto był spoza jej kręgu. Z takich dysonansów nie zdają sobie sprawy dorośli, niestety! Zdaniem cytowanego badacza gwary szkolnej, współczesny żargon różni się od gwary dwudziestolecia międzywojennego. Różnica ta znajduje wyraz zarówno w bogatszej obecnie synonimii (bliskoznaczności), jak i doborze słownictwa. Odznacza się bujnymi i dosadnymi porównaniami, żywością i ekspresją słowną. Współczesna młodzież z kolei — zwłaszcza męska — „wyżywa się w słowach". Wpływa to na wulgaryzację języka i przede wszystkim na eksploatowanie tematyki seksualnej. Chęć odświeżenia języka ogólnego ujawnia się w humorze tej gwary, ale jest on czasami niewybredny i prymitywny. Największą zaletą tworzonych zwrotów jest żywość, trafność z jaką młodzież reaguje na bieżące przejawy życia. Gwara zatem stanowi odbicie współczesnej rzeczywistości, jej faktów, zjawisk społecznych. Najwięcej określeń gwarowych posiadają nazwy części ciała, garderoba, a przede wszystkim życie szkolne. Wyrażenia „cwaja" i „lufa" oznaczające ocenę niedostateczną przetrwały z gwary przedwojennej (a było tych określeń kiedyś kilkanaście). Skojarzenia zmysłowe — wizualne bądź węchowe są szczególnie trafne w określaniu przedmiotów z otoczenia społecznego. „Arbuz", „dynia" — głowa; „sery" — skarpety albo buty; „akompaniament" — podpowiadanie; .pańszczyzna" — lekcje itp. Bogatą grupę stanowią rzeczowniki powstałe od czasowników, na przykład: .podryw" od podrywać (dziewczynę, chłopca) „opych" od opchać się (najadać); „wygłup" od wygłupiać się; „zaczes" od zaczesać się. Najczęściej używaną grupą wyrazową są tzw. skrótowce, czyli wyrazy powstałe drogą redukcji pewnych elementów składowych. Przykładem tego jest „dyr", „dyro" — dyrektor, „matma", „fiza", „franio" (matematyka, fizyka, francuski), „biola" (biologia). Twórczość samorodna przejawia się w formowanych wyrażeniach i zwrotach, pełnych ekspresji, o szczerym ładunku emocjonalnym, lecz nie pozbawionych brutalności. Na przykład oszukał mnie — „zrobił mnie w konia", „wstawił lipę". Określenia zastępcze słowa honoru — „jak pragnę podskoczyć", „jak bonie dydy" itp. Wierszyki, sentencje słowne, rebusy, tzw. „gra półsłówek" („mądra Jola", „domki w Słupsku") odznaczają się przekorą i kpiarskim podejściem do spraw życiowych traktowanych przez dorosłych bardzo poważnie. Nieprawdopodobieństwo i bezsens zestawień tworzą zabawne zwroty, np. o dziewczynie ściśniętej w pasie — „uważaj, bo wy-pryśniesz przez dekolt"; „wisi mi jak kilo kitu na agrafce" — jest mi to obojętne. Najwięcej synonimów mają: zabawa taneczna („potańc"), dziewczyna („babka", „cizia" itp.), biust, milicjant. Używanie gwary szkolnej ma charaktery przejściowy. Po skończeniu edukacji w szkole przechodzi się wyżej, na uczelnie, gdzie młodzież spotyka się z innym żargonem. Dawne zwroty i synonimy już są zbyt dziecinne, należą do przeszłości. Programy szkolne języka polskiego zawierają wiele treści służących do pielęgnowania i rozwijania kultury języka. Jak wiadomo lekcje języka polskiego nie są jedynym źródłem wzorów i przykładów prawidłowej wymowy. Język jest własnością społeczeństwa, ale będzie taki jak go ono ukształtuje, a więc nie tylko specjaliści-językoznawcy, pisarze, literaci, ale sposób przekazywania treści w środkach masowego przekazu: w radiu, telewizji i prasie, na różnego typu imprezach kulturalnych, widowiskach, odczytach itp. Stopień kultury językowej zależy w ogromnej mierze od środowiska rodzinnego. Sposób, w jaki zwracają się do siebie członkowie rodziny — język domowy, wewnętrzny, ten nieformalny, byle jaki i drugi — na zewnątrz: „dla gości", poza domem, mają ogromny wpływ na jakość wypowiadania się dzieci w domu i poza domem. Młodzież łatwo przejmuje dobre i złe wzory, opinie i poglądy, zwroty grzecznościowe, ich różne odmiany zależne od chwilowych emocji. Trudno się potem dziwić, że język młodocianych zamiast gładkości — ma chropowate brzmienie, pięknych porównań — ma wulgarne wyrażenia, bogatego słownictwa — pustkę słowną i kilka obiegowych zwrotów. Kulturę języka, jej wysoki poziom kształtują zarówno: środowisko rodzicielskie — dbające d czuwające nad rozwojem mowy swych dzieci, szkoła i nauczyciele nie tylko języka polskiego, ale i innych przedmiotów, rówieśnicy; jak i własne intencje młodzieży, której dążeniem jest jak najlepsze opanowanie i operowanie językiem ojczystym. Język stanowi podstawowy składnik większości testów psychologicznych przeznaczonych do badań inteligencji ogólnej. Najwyższą punktację uzyskują ci, u których dobrze rozwinięte są funkcje językowe. Z kolei oczywistą jest sprawą, że opóźnienie w rozwoju mowy obniża poziom umysłowy człowieka.
“
Okres przekwitania
Kiedy w wieku 44—50 lat ustaje miesiączkowanie, mówimy, że kobieta przechodzi okres przekwitania Istota zmian, które się dokonują w ustroju kobiety w tym czasie, polega na ustaniu cyklicznego procesu dojrzewania jajeczek w jajnikach i wydalania ich przez jajowody do macicy. Zmiany jednak nie zachodzą tylko w samych jajnikach, dotyczą one także przysadki mózgowej, tarczycy i innych narządów. W wyniku przekwitania kobieta traci zdolność rodzenia dzieci.”