Kształcenie mowy
Kultura żywego słowa
Kultura żywego słowa, technika wymowy jest osiągalna nie tylko przez wyspecjalizowane grupy zawodowe (aktorzy, spikerzy itp.). Artystyczny sposób wypowiadania się w życiu codziennym oznacza mówienie *): staranne z wyraźną artykulacją (wypowiadanie każdej głoski), z odpowiednimi akcentami wyrazowymi i zdaniowymi, z odpowiednią intonacją, poprawnie, sugestywnie i bez męczenia się. Poza techniką wymowy kultura żywego słowa (jako nauka o wygłaszaniu utworów literackich)*) wskazuje na operowanie środkami ekspresji, jak: frazowanie (zdanie, zwrot zawierające myśl, akcent logiczny — patrz s. 126), siła wysokość głosu. Szersze omawianie zagadnienia tego typu przekracza ramy tej pracy. Niemniej podajemy kilka praktycznych wskazówek, które stosowane na co dzień przyczynią się do poprawienia i udoskonalenia mowy. Oto one: Prawidłowe oddychanie (ćwiczenia oddechowe zostały omówione w drugim rozdziale) jest podstawą dobrej wymowy, silnego, dobrze postawionego głosu. Ćwiczenia zwiększają pojemność płuc, uczą ekonomicznego zużywania powietrza w czasie mówienia, wzmacniają mięśnie biorące udział w oddychaniu, utrzymują płuca w dobrej formie. Płytki, niepełny oddech, zakłócenia rytmu oddychania (długi wdech, krótki wydech i odwrotnie) mają znaczący wpływ na wymowę. Na przykład krótki wydech uniemożliwia wypowiedzenie nawet kilku wyrazów. Dobrze postawiony głos, czyli ustawienie wysokości głosu, nastawienie, z jaką dana osoba mówi najłatwiej, najswobodniej i z najmniejszym wysiłkiem; ponadto odpowiednie modulowanie siły głosu i jego wysokości. Wyrazy, które chcemy wyróżnić, wypowiadamy w zależności od treści tekstu z większą lub mniejszą siłą. Na przykład zdanie — „Zagrzmiały pioruny" i zdanie „Cisza panowała dookoła". Użycie różnej siły głosu jest dyktowane w tej sytuacji tekstem oraz występującymi wyrazami mającymi jednoznaczny wydźwięk. Dobrze jest wybrać kilka .podobnych tekstów i na nich poćwiczyć. Dykcja, czyli wyrazista wymowa samogłosek i spółgłosek, a także odpowiednie tempo mówienia. Irytuje nas często tekst wygłaszany przez mówców bądź wykładowców, którzy nie przywiązują znaczenia do wypowiadanych zdań. wyrazów. Nieporządna wymowa, zamazywanie spół- głosek powoduje, że połowa wygłaszanego tekstu jest niezrozumiała lub wręcz męcząca. Niewątpliwie wyrazistość i dokładność artykulacji są uzależnione od sprawności mięśni narządów mownych (jama ustna, nosowa itp.) d od określonego tempa mowy. Wyraźne wymawianie głosek, łączenie ich w wyrazy powinno dać w efekcie czysto brzmiące słowo. Ćwiczenia wyrazistej artykulacji spółgłosek można stosować, mówiąc szeptem. Spółgłoski w szepcie „wychodzą" i są dobrze słyszane. Szept powinien być słyszalny z dużej odległości (przy czytaniu fragmentu tekstu). 4. Tempo mowy ma wpływ na wyrazistość artykulacji. Dokładna artykulacja powoduje jego zwolnienie. Przy zbyt szybkim tempie ruchy artykulacyjne wykonywane są z mniejszą dokładnością. Niewyraźne wypowiedzenie jednej sylaby w wyrazie, który ma zasadnicze znaczenie w zdaniu, może tak „zamazać" treść zdania, że zupełnie jest niezrozumiała. Końcowe elementy wyrazu, wymawiane niewyraźnie, utrudniają także odbiór całego wyrazu. Tempo jest indywidualną cechą. Czasem ludzie mówiący szybko mówią wyraźnie, a ludzie mówiący wolno mogą „zamazywać" sylaby w wyrazach. Stąd wyróżnia się tempo mówienia szybkie, średnie lub powolne. Ze względu na możliwości przyswajania mówienia przez drugą osobę, niezależnie od tempa, konieczne jest wypracowanie wyraźnej artykulacji samogłosek i spółgłosek poprzez: czytanie tekstów prozy i wierszy, tekstu do nauki i odpowiednie frazowanie J) (wyróżnianie zdań, zwrotów) — spowolniające, a jednocześnie przyczyniające się do lepszej wymowy. Czynność frazowania ułatwiają znaki interpunkcyjne, które oznaczają pauzę w mówieniu, np. kropka, wielokropek, wykrzyknik oznaczają dłuższą pauzę; średnik i dwukropek — nieco krótszą; myślnik — nieco dłuższą; nawias i cudzysłów — dwie pauzy; przecinek — bardzo krótką, najkrótszą. Nieprawidłowe, głośne czytanie przez młodzież sięga niedalekiej stosunkowo przeszłości i niedobrych doświadczeń wyniesionych z nauki czytania w klasach młodszych szkoły podstawowej. Dzieci w klasach trzecich, kiedy to obo- wiązuje czytanie tekstu i rozumienie go w trakcie czytania, nie mają wykształconych nawyków frazowania, uwzględniania znaków przestankowych i w związku z tym stosowania pauz. Nawyki negatywne rozwijają się w trakcie nauki szkolnej i przenoszone są do szkoły ponadpodstawowej. Wiąże się to z czynnikami natury psychologicznej — błędy popełnione z powodu nieuważnej percepcji czytanego tekstu są przyczyną m.in. błędów ortograficznych, gramatycznych i nieumiejętności jego reprodukcji w opowiadaniu, opisie, przygotowanym wypracowaniu. Rozpoznanie własnego błędu jest sprawą niezmiernie trudną, szczególnie gdy mamy do czynienia z mówieniem niegramatycznym. Odgrywają tu znaczną rolę nawyki środowiskowe, a przede wszystkim brak opanowania gramatyki języka ojczystego. W wyniku przeprowadzonych sprawdzianów gramatycznych przez metodyków języka polskiego okazało się, że do najczęstszych błędów gramatycznych należą końcówki czasowników, rzeczowników i ich odmiana. Pospolitym błędem gramatycznym jest używanie formy „poszłem" zamiast poszedłem; „rozumie", „umię", a także „rozumisz", „umisz" zamiast: rozumiem, umiem, rozumiesz, umiesz; „lu-bieć" zamiast lubić; „Stasiu" zamiast Stasio itp. Błędy gramatyczno-stylistyczne, które powstają w wyniku odstępstwa od zamierzonego schematu składniowego — ,,Marek, gdy jechał z Tadeuszem, to mu ukradli pieniądze". Dwuznaczność wynikająca ze złego usytuowania zdania — „Kościuszko jest chlubą narodu polskiego, który nie mógł walczyć w kraju". Nie tylko uczniowie szkoły podstawowej popełniają poważne błędy językowe (składniowe, frazeologiczne, np. „popełnić kontrast"), mnóstwo ich jest w prasie, w środkach masowego przekazu, stanowiąc niejako wzór, który niestety jest naśladowany i rozpowszechniany w mowie potocznej. Nadużywanie słów-„worków" typu „zrobił skok do kombinacji" (sportowcy), zrobił „zadanie", zrobił „błąd", zamiast wykonał skok, zadanie, popełnił błąd. Skrzyżowanie (kontaminacja) związków zbliżonych do siebie formą i znaczeniem, np. „wykonać pod rozkazem" — wykonać na rozkaz, wykonać pod przymusem. Często spo- tykane są zwroty „zdjęto", „zabrano ze stanowiska" zamiast zwolniono ze stanowiska. Pewien reporter radiowy, dokonując oceny rozmów telefonicznych, skierowanych do niego w czasie trwania audycji, tak się wyraził: „Teraz przebiegniemy się po telefonach". Inny informował słuchaczy w nie mniej „poprawnym" języku: „pisali o tej reformie w gazecie dlatego, że słuchacze chcieli wszystko wiedzieć". Powyższe błędy wychwycili uczniowie jednego z liceów warszawskich.
“
Okres przekwitania
Kiedy w wieku 44—50 lat ustaje miesiączkowanie, mówimy, że kobieta przechodzi okres przekwitania Istota zmian, które się dokonują w ustroju kobiety w tym czasie, polega na ustaniu cyklicznego procesu dojrzewania jajeczek w jajnikach i wydalania ich przez jajowody do macicy. Zmiany jednak nie zachodzą tylko w samych jajnikach, dotyczą one także przysadki mózgowej, tarczycy i innych narządów. W wyniku przekwitania kobieta traci zdolność rodzenia dzieci.”